Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni; Albowiem jakim sądem sądzicie, takim sądzeni będziecie, i jaką miarą mierzycie, taką wam odmierzono będzie.

Poniżej garść notatek po doskonałym szkoleniu przeprowadzonym przez Stephena Jonesa z University of Groningen.


Obserwujemy zmianę oceny nauczycieli akademickich i studentów. Ocena nauczycieli akademickich zmienia się z relacyjnej (rozwijaj się i prezentuj to) na transakcyjną (punkty, statystyki) a ocena studentów przez dydaktyków - w drugą stronę.

Pytanie zasadnicze to, co znaczą oceny i co chcesz osiągnąć poprzez ocenianie? Wiadomo, że w przypadku modeli transakcyjnej oceny statystyczny oceniany optymalizuje swoje działania by zrealizować wymogi transakcji. Wymogi te nie muszą odpowiadać osiągnięciu najlepszego możliwego rezultatu.

Inny podział oceniania: punitive vs coaching czyli “karanie” lub “wspieranie”. Dość solidnie wiąże się to z relacją nauczyciela i ucznia: expert vs co-learner.

Nauczyciel/wykładowca z małą wiedzą Nauczyciel/wykładowca z dużą wiedzą
Uczeń/student z małą wiedzą Tryb co-learner albo “o jeden dzień mądrzejszy od studenta” Tryb “expert”
————————— ———————————————————– ———————————–
Uczeń/student z dużą wiedzą Bez żadnego trybu Tryb co-learner

Oxford daje oceny opisowe przez większość semestru. Dopiero końcowy egzamin jest konkretniej enumerowany. Amerykański system opiera się na ciągłych testach i informacji zwrotnej opartej o liczbową ocenę.

Ocena:

  • niewystarczająca - zadanie niezrobione lub niewystarczająco zaprezentowane
  • wystarczająca - zadanie zrobione i zaprezentowane
  • dobra - zadanie zrobione, zaprezentowane i przemyślane
  • bardzo dobra - zadanie zrobione, przemyślane i wyciągnięta z niego nauka, możliwe że instruktor dowiedział się czegoś nowego od studenta

W Oxford najczęściej otrzymywaną oceną jest “wystarczająca” podczas gdy “bardzo dobra” oznacza być może przyszłego noblistę.

PhD thesis jest gotowe, gdy autor nie zgadza się z supervisorem.